czwartek, 30 maja 2013

CZWARTA - nowe egzemplarze

Dziękuję za wszystkie dobre i złe recenzje książki. Błędy zostały już poprawione, nie będzie ich w nowych egzemplarzach. Takich prostych i łatwych do zauważenia, skład zdań i ilość postaci się nie zmieni, tak samo jak styl i przewaga zdań pojedynczych. Osobiście zaciekawiła mnie recenzja, w której autorka zasugerowała opis anime, jako literatury (wybaczcie, nie umiem tego dobrze wytłumaczyć). Nie miałam tego na myśli, pisząc powieść, ale zaskoczenie było miłe. Czekam na nowe recenzje i pozdrawiam.

wtorek, 26 marca 2013

TRZECIA

Witam wszystkich.
 Mam do omówienia pewne kwestie. A mianowicie. Nie wiem, co mam myśleć o sprawie. Cały czas pytam siebie, jak można być tak nieogarniętym człowiekiem i zostawić autora w zupełnej niewiedzy? Kilkakrotnie miałam przyjemność pytać, kiedy nastąpi premiera książki, nie dostałam konkretnej daty. Ostatnio jeszcze raz pytałam, okazało się, że premiera się odbyła. Kiedy? Dlaczego nie mogłam tego dnia wpaść w radość i imprezować z okazji wydania? Teraz nie ma sensu. Druga sprawa. Z tego miejsca chcę przeprosić wszystkich czytelników Zamaskowanego za rażące błędy w książce. Podczas korekty myślałam, że pracuję z poważną osobą, która ma pojęcie o swojej pracy. Nawet jeśli pomyłki wynikały z winy autora, każdy kto czyta powieść, natychmiast wychwytuje. Dlaczego zignorowała moją poprawkę przy błędzie, który zauważyłam i została zła wersja? Nigdy nie znajdę odpowiedzi. Sporządziłam listę uwag, wydawnictwo obiecało poprawić w kolejnych drukach. Za obecne egzemplarze mogę tylko przeprosić. 
Pytanie na koniec: Kto Wam najbardziej spodobał się w bohaterach? Ivar, Chaz, a może ktoś inny? i dlaczego?

sobota, 9 marca 2013

DRUGA

Poniżej przedstawiam wywiad z Katarzyną Chmielewską dla portalu Maturzaki.pl.

Katarzyna Chmielewska: Jak narodził się pomysł na książkę?
Monika Kołodziej: Pomysł na książkę przyszedł nagle, pod wpływem impulsu. Myślałam o tym, co mogłabym zamieścić w swoich bohaterach, jakie dać tło do ogólnej fabuły. W tytule pomogła piosenka, którą wtedy słuchałam. Wyobraziłam sobie pierwszego bohatera, napisałam prolog i nim się obejrzałam, fabuła zaczynała się układać w ładną całość, z wątkami pobocznymi.

Co możesz powiedzieć o swojej książce?

„Zamaskowany” opowiada o płatnych zabójcach. Historia zaczyna się, kiedy ich tajna organizacja zostaje ujawniona światu, a oni sami są ścigani przez policje. Oczywiście znajdują się tacy, którzy nie boją się ryzyka i bez strachu mogą wędrować po mieście i wciąż wykonywać swoją robotę. Do nich zalicza się Chaz Auber. Ochrania  młodszą siostrę własnego szefa, który zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Cała historia skupia uwagę na  Aino, o tym, jak dowiaduje się całej prawdy, jak szkoli się na młodą zabójczynię i jakie przeżywa przygody

Jak sobie radziłaś? Jak łączyłaś pisanie, maturę i egzamin zawodowy?

Pisanie pozwoliło mi oderwać się od codziennej rutyny. Nauka do matury, egzaminu zawodowego momentami była męcząca i przysparzała sporo łez. Pisałam w wolnych chwilach, czasami siedziałam do późna nad rozdziałem

Ile czasu zajęło ci napisanie powieści?

9 miesięcy, od sierpnia 2011 do marca 2012.

Ile wydawnictw zaproponowało Ci współpracę? Które z nich wybrałaś? I dlaczego?

Trzy. Warszawska Firma Wydawnicza, Novae Res i jakaś księgarnia internetowa, której nazwy nie powtórzę. Wybrałam Warszawską Firmę Wydawniczą, ponieważ spodobała mi się ich oferta, mianowicie czas, przez jaki wydają książki. Za pierwszym razem dostałam od nich wyczerpujący mail, w którym umieścili długą opinię o tekście, przy czym pozostałe wydawnictwa przesyłały „tak” albo „nie”.

Dlaczego zdecydowałaś się na wydanie książki?

Odkąd pamiętam, to zawsze było moim marzeniem. Wcześniej nie miałam konkretnego pomysłu na napisanie powieści, a „Zamaskowany” jako pierwsze opowiadanie zostało ukończone i postanowiłam spróbować. Chęć na własną książkę spotęgowała się, kiedy rok wcześniej wydała moja przyjaciółka. Nie mogłam się powstrzymać.

Czym dla Ciebie jest pisanie?

Wędrówką do innych krain i bohaterów, których nie ma w codziennym życiu. Dzięki pisaniu mogę zapomnieć na moment o problemach, przenieść się w inny świat, w którym zawsze dzieje się coś ciekawego

Wiążesz z tym swoją przyszłość, czy raczej traktujesz pisanie jako hobby?

Oba. Nie widzę swojej przyszłości bez pisania, a zawsze trafią się interesujące pomysły na książki. Mam nadzieje, że uda mi się powiązać pracę i pisanie

Kim się inspirujesz, gdy piszesz? Masz jakiś swoich ulubionych autorów? Literackie autorytety?

W ulubionych autorach mogę wymienić Cassandre Clare, napisała wspaniałą serie o Nocnych Łowcach, J.K.Rowling znana jako autorka Harrego Pottera. Obie panie mają świetny styl pisania

Czy pisanie wymaga poświęcenia? Przychodzi Ci z łatwością, czy musisz jednak ciężko nad tym pracować?

Zależy od rozdziału. Jeśli rozdział ma być wystarczająco długi, a pisany lekkim stylem, trzeba się napracować, jaką akcje w nim zamieścić, co opisywać i jak długo. Czasami przychodzi z łatwością, nawet nie myślę o tym, że nad nim pracuję

Czy zamierzasz wydać następny tom powieści? Planujesz oprócz tego jakieś inne serie?

Chciałabym wydać drugi tom powieści. Jeśli trafi się pomysł, aby zrobić z niego inną serie, jak najbardziej się do tego przymierzę.

Masz jakieś rady dla debiutantów?

Nie poddawajcie się. Pisanie wymaga cierpliwości, aby nie zrezygnować z opowiadania już na trzecim rozdziale. Oczywiście trzeba przyjąć każdą krytykę i iść dalej przed siebie.

Co chciałabyś powiedzieć swoim przyszłym czytelnikom?

Żeby wyrażali szczere opinie po przeczytaniu, nie omijali rozdziałów i zwracali uwagę na każdego bohatera, a nie wyłącznie na ulubionego. Czasami mam wrażenie, że to tylko sen, a kiedy się obudzę, nie będzie tego wszystkiego. Z drugiej strony, ogromnie się cieszę, ponieważ spełniło się moje największe marzenie.

Wywiad przeprowadziła: Katarzyna Chmielewska


poniedziałek, 25 lutego 2013

PIERWSZA



Witam wszystkich, którzy tutaj trafili. Chciałabym z Wami podzielić się radością, jaką jest dla mnie ukończenie i wydanie pierwszej części Zamaskowanego. Nie wiedziałam, co z sobą zrobić, kiedy otrzymałam aż trzy pozytywne odpowiedzi od różnych wydawnictw. Po rozmowie z rodzicami zdecydowaliśmy się zaryzykować. Do tej pory nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje. Następne opowiadanie nie schowam do szuflady, a trafi do Waszych rąk!
Oficjalnie rozpoczynam promocję. Jak promować Zamaskowanego? Wystarczy wkleić linka do bloga na swojego lub buttony. Okładkę książki, o czym jest, znajdziecie w odpowiednich zakładkach. Premiera na razie nieznana. Pojawiły się zapowiedzi na stronach różnych księgarni, jak również na portalu LubimyCzytać.pl . Cena książki została ustalona na 25 zł. 
Co mogę napisać na zakończenie pierwszej notki? Czasami mam wrażenie, że to tylko sen, a kiedy się obudzę, nie będzie tego wszystkiego. Z drugiej strony, ogromnie się cieszę, ponieważ spełniło się moje największe marzenie.